Odpowiednia widoczność to nie tylko kwestia wycieraczek.
Każdego razu, kiedy za oknami widzimy śnieg, a temperatura za oknem spada grubo poniżej zera to możemy się zawsze spodziewać problemów na drogach.
Zamarznięty płyn od spryskiwaczy, problemy z akumulatorem, czy wiecznie zaskoczeni drogowcy to jedne z najbardziej spodziewanych problemów jakich może spodziewać się kierowca samochodu osobowego. Jest jednak jeszcze jeden problem, który występuję w większości aut, a na który może wpłynąć sam właściciel auta. Chodzi o oczywiście o zaparowane szyby od wewnątrz i bardzo słabą widoczność z nimi związaną. Wielu kierowców ma ten problem jednak nie wielu jest świadomych tego, że sami się przyczyniają do powstawania tego problemu, a już na pewno nie robią nic w kierunku unicestwienia tegoż problemu. Wsiadanie w butach pełnych śniegu, nieodpowiednie dbanie o czystość szyb naszego samochodu, a także przecieranie zawilgoconej szyby ręką to główne przyczyny jakie powodują powstawanie tego problemu.
Jest jednak na to bardzo proste rozwiązanie, które maksymalnie nie powinno zająć nam więcej jak dwadzieścia minut lekkiej pracy. 
Chodzi oczywiście o to by zadbać o wnętrze szyb.
Główną przyczyną ich parowania może być oczywiście ogólnie występująca wilgoć wewnątrz auta jednak najczęściej powstaje ona w wyniku zabrudzonych od wewnątrz szyb. Czasami wystarczy zwykły środek do mycia szyb by pozbyć się zalegającego brudu na wewnętrznej ich stronie. Jednak warto pamiętać o tym, że po umyciu wewnętrznych stron szyby warto skorzystać ze środków chemicznych ogólnie nazywanych „anty-parami”. Skład chemiczny takie preparatu skutecznie przeciwdziała osadzaniu się pary wewnątrz samochodu. Oprócz używania takich specyfików powinniśmy pamiętać o odpowiednim zmniejszaniu wilgoci w naszym aucie, a więc zimą przed każdym zgaszeniem warto uchylić wszystkie okna na kilkanaście sekund by wyrównać temperaturę. Chemię znajdziesz tutaj https://detailingstore.pl/46-plyny-do-szyb-i-antypary, więc pozbądź się w końcu zaparowanych szyb i nie trać czasu na to, by Twoje auto rano się nagrzało i samo pozbyło pary z szyb.